Szukaj na tym blogu

czwartek, 14 stycznia 2010

Wątroba, Teatr Jaracza, Grzegorz Wiśniewski

Nie, nie o moją wątrobę chodzi. Wbrew pogłoskom działa wciąż wydajnie.

Wczoraj dzięki miłemu zaproszeniu byłem w Jaraczu na spektaklu "Zagłada ludu albo MOJA WĄTROBA JEST BEZ SENSU". Recenzja tutaj.

Sztuka grana jest już od 2008 roku, ale Ge jakoś jej nie dostrzegł, i w ramach swojej działalności upowszechniającej nigdy nie zaproponował niestety. Tekst jest świetny, choć trudno zapamiętać wszystkie smaczki. Ale z tym może uda mi się coś zrobić. Zaskakujących momentów jest sporo. Zachęcam, polecam, wymagam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz